wtorek, 15 lutego 2022

Przywrócić rozumienie rzeczywistości w epoce irracjonalności

 


 „Imperium Klausa Schwaba. Jedna planeta, jedna ludzkość, jeden zarząd” (2022), to jeszcze pachnąca drukarską farbą książka filozof, specjalistki od sterowania społecznego Magdaleny Ziętek-Wielomskiej.

To jest pierwsza publikacja, która w szerszym kontekście pozwala nam zrozumieć, to co się dzieje we współczesnym świecie przez ostatnie blisko dwa lata, które my nazywamy czasem „pandemii”. Okresie który odebrał nam pod pretekstem nieweryfikowalnej w kategoriach nauki „walki” z wirusem – najbardziej istotne prawa obywatelskie i z takim trudem, i za taką straszną cenę wywalczone przez naszych przodków prawa człowieka. Czasie w którym dokonano skutecznego ataku także na nasze dobra materialne.

„Jako osobę zajmującą się sterowaniem społecznym interesuje mnie kwestia tego, gdzie kryją się ośrodki realnie sprawujące władzę w świecie. Kwestią oczywistą jest to, że piastowanie określonego stanowiska nie oznacza posiadania władzy. Co więcej, większość współczesnych politycznych stanowisk to atrapy, za którymi mogą ukrywać się globalistyczne ośrodki władzy. Zaczęłam badać, co dokładnie robi Schwab i co się dzieje w Davos – mówi w jednym z wywiadów autorka.

Kim jest tytułowy Klaus Szwab? To założyciel Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, człowiek który w 2020 roku ogłosił Wielki Reset. Warto wspomnieć, że historię ludzkości  ten ekonomista-ideolog podzielił na tę „After Christ” i „After Coronavirus” – sygnalizując swoje ambicje nie tylko światowego lidera w dziedzinie ekonomii. Zatem z punktu antropologii nowym mitem ludzi – już to obserwujemy od lat - jest Mit Matki Ziemi, a jego kapłanami są globaliści. Szwab to także autor wpływowych książek – „COVID-19: The Great Reset” i „Czwarta rewolucja przemysłowa”. Wyraził w nich pogląd, że nasz dotychczasowy świat trzeba przebudować od podstaw. A nowe technologie połączą ten fizyczny, cyfrowy i biologiczny – w wyniku czego powstanie „nowy człowiek”. (W istocie zamysł ten - to skuteczny atak na cywilizację łacińską – opartą na greckiej logice, rzymskim prawie i chrześcijańskiej etyce - sprzeczną z marzeniami o dominacji „Szwabów”).

Tzw. Nowy ład zaproponowany na bazie „pandemii” stanowi początek świata zaplanowanego w kręgu tego niemieckiego ideologa. Trzeba od razu zauważyć, że to niebezpieczna wizja, w której wąskie grono globalistów dzięki technologii sprawuje absolutną władzę nad resztą społeczeństwa, kontrolując każdy ich aspekt życia, a nawet tego życia długość. (O takim świecie marzył jeden z poprzedników Szwaba – także rzecznik stworzenia „społeczeństwa stabilnego”, filozof Bertrand Russell (1872-1970). Dowodził, że m.in. dzięki nowym technologiom w przyszłości „bunt owiec przeciwko wilkom nie będzie możliwy”). Mamy już tę technologię i już dziś czujemy tego przedsmak - widać jak można nie tylko utrudnić, ale i uniemożliwić życie „nieposłusznym” (wg globalistów) obywatelom.

Wielomska-Ziętek w swojej pracy na bazie ogólnie dostępnych dokumentów, wyjaśnia źródła inicjatyw Szwaba i szeroko niebezpieczeństwa, które nam z tego tytułu grożą.

„Celem tej i kolejnych publikacji jest przywrócenie rozumienia rzeczywistości w epoce dominacji irracjonalności, która stanowi prawdziwą esencję Nowego Mitu - wyjaśnia filozofka.

To na bazie tej „nieracjonalności” (prekursorem tego nurtu był m.in. religioznawca Frederic Spiegelberg, który postanowił obalić „tyranię abstrakcyjnego rozumu”) – globaliści zbudowali wewnętrznie sprzeczną narrację o „pandemii”. Te opowieści przekazywane przez zorkiestrowane mass media ponad 50 proc. zarządzanych strachem obywateli w każdym z „demokratycznych” społeczeństw przyjęło, wbrew faktom za rzeczywistość. Ale tylko kilka procent otwarcie mówi temu swoje „NIE!”.

Ta nowa rzeczywistość, to świat w którym każdy może być chory i poddany terapii wbrew swojej woli. A o tym kto jest chory nie decydują już objawy (pojawiło się bowiem pojęcie chorego bezobjawowo), ale niediagnostyczny test i urzędnik orzekający na tej bazie o losie konkretnego człowieka. Świat w którym noszący stygmat „zakażonego” są utożsamiani  z chorymi. Świat w którym przy pomocy techniki cyfrowej oznacza się i dzieli całe grupy ludzi, poddaje się ich także nieracjonalnej i sprzecznej z zasadami nauki o medycynie izolacji, a co najgorsze łamiąc prawo – inwigilacji. Świat w którym „niezaszczepiony” jest stygmatyzowany i oskarżany za to, że jakoby zagraża „zaszczepionemu”. Świat w którym już niektórzy politycy śmiało mówią o fizycznej likwidacji opornych.

Jak podpowiada Magdalena Wielomska-Ziętek jeszcze nie przegraliśmy walki z globalistami. Jeszcze możemy przeciwdziałać naszemu uprzedmiotowieniu – a skutecznym narzędziem jest do tego edukacja. A najważniejszym teraz celem jest przerwanie narracji globalistów powołujących się na pseudonaukę reprezentowaną teraz w mass media przez funkcjonariuszy Nowego ładu i wskazanie prawdy.

Jest jeszcze jedno szczególne niebezpieczeństwo które grozi tylko Polakom – jasno je formułuje filozofka. „Klaus Schwab, […] do tej skomplikowanej układanki wnosi jeszcze jeden element: niemieckie koncepcje imperialne i gospodarcze, które wyrastają z niemieckiej tradycji potępiającej indywidualizm i liberalizm. Pod ich sztandarami Adolf Hitler rozpoczął w 1933 r. swój własny Wielki Reset, który wtedy przegrał z liberalizmem i komunizmem”.

Krzysztof Sowiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz